O wyborczej porażce lewicy i Roberta Biedronia, kolei w Turku oraz poparciu dla Rafała Trzaskowskiego mówił poseł SLD Tadeusz Tomaszewski podczas spotkania z mediami. Wspomniał również o tym, jak przebiegało jego spotkanie z burmistrzem miasta Romualdem Antosikiem.
ute;wkę oświatową za te pieniądze, które w tej chwili dokłada do oświaty - mówił poseł.
Jak poinformował poseł rozmawiali też o projekcie mającym na celu doprowadzenie do Turku linii kolejowej.
-Podzielam argumenty burmistrza. Ma obawy takie, że to jest jednak projekt wysokowyborczy, dlatego, że nie przeprowadzono konsultacji w tej sprawie, ani z samorządami, a nie podmiotami gospodarczymi, ani mieszkańcami. Czy dla nich priorytetem jest uruchomienie inwestycji, które mogą kosztować kilkanaście milionów złotych zamiast na przykład uruchomić linię autobusową i kupić autobusy, które będą wozić ludzi w różnych miejscach przez różne miejscowości powiatu tureckiego- mówił poseł dodając, że jest to skomplikowana i dość znacząca inwestycja.
Stanowisko w sprawie kolei wyraził Marian Mirosław Marczewski, który informację o podjęciu projektu określił, jako mamienie przedwyborcze mieszkańców.
-Dla mnie to jest abstrakcja, science-fiction, mamienie mieszkańców powiatu i miasta tym, że ten projekt budowy kolei jest w ogóle realny w najbliższych latach. Przy rozdawnictwie PiSu, braku pieniędzy w budżecie, ukrytym deficycie. Nie ma szans. To są takie kwoty, że chyba ktoś- przeprasza- nie w pełni władz umysłowych może mówić o realizacji w najbliższych latach tego projektu. Nikt kto zna się trochę na ekonomii, budowie tego projektu poważnie nie traktuje tego, co mówił Ryszard Bartosik, co mówił także premier Morawiecki- mówił Marczewski.
Źródło: www.iturek.net