Data dodania: 2012-12-03
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, osoby niepełnosprawne w Polsce powyżej 16 roku życia to ponad 10 proc. ludności, czyli blisko 3,5 miliona osób. Z pewnością istotny jest fakt, że w tej grupie społecznej znajduje się coraz więcej osób, które posiada wykształcenie wyższe – co ważne, ten poziom systematycznie wzrasta (obecnie jest to blisko 8 proc.).
W Polsce obowiązuje kilka aktów prawnych bezpośrednio odnoszących się do osób niepełnosprawnych. Pośród nich znajdują się m.in. : konwencja Organizacji Narodów Zjednoczonych o prawach osób niepełnosprawnych, Karta Praw Osób Niepełnosprawnych oraz ustawa o rehabilitacji zawodowej i społecznej osób niepełnosprawnych. - Ten dokument jest trochę „poszatkowany”, bowiem już blisko 30 razy był nowelizowany. W związku z powyższym, środowisko wskazuje, że powinien być to nowy dokument odpowiadający aktualnym czasom – przyznaje poseł Tadeusz Tomaszewski z SLD, prezes Stowarzyszenia Młodych Wielkopolan, podkreślając, że rząd poinformował, iż prowadzone są prace związane z przygotowaniem nowej ustawy.
Przypomnijmy, iż z chwilą wejścia w życie nowego podziału administracyjnego w 1999 roku, sytuacja osób niepełnosprawnych jest zadaniem własnym samorządu powiatowego i wojewódzkiego we współpracy z gminami. Te zadania są finansowane głównie ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. – Można powiedzieć, że trudna sytuacja budżetowa samorządów, ale także funduszu w roku 2013 przeniesie się również na sytuację środowiska osób niepełnosprawnych. Z planów funduszu na rok 2013 wynika, że znacząco spadną przelewy redystrybucyjne, które są adresowane do samorządów wojewódzkich powiatowych – stwierdza T. Tomaszewski.
W ubiegłym roku znowelizowana została ustawa o rehabilitacji zawodowej i zatrudnianiu osób niepełnosprawnych, ale także o pracownikach samorządowych i pracownikach Służby Cywilnej. Celem nowelizacji było to, żeby stworzyć pewne preferencje w zatrudnianiu osób niepełnosprawnych. Czyli jeśli realizowany jest konkurs na stanowisko w administracji, to jeśli wszyscy mają takie same prawa i wśród nich jest osoba niepełnosprawna, to powinna być ona zakwalifikowana do finału.
Jak przyznaje poseł T. Tomaszewski sytuacja nie do końca wygląda tak jak powinna. - Obraz w tej dziedzinie jest bardzo dramatyczny. Często bywa tak, że resorty zatrudniają tyle osób niepełnosprawnych, ile mają zatrudnionych ludzi w swoich gabinetach politycznych. Z tym, że wynagrodzenie w gabinetach politycznych to jest od 5 do 14 tys. zł natomiast osób niepełnosprawnych to jest poniżej średniej panującej w danym resorcie. To pokazuje stan świadomości naszej klasy politycznej jeśli chodzi o zatrudnianie osób niepełnosprawnych. W pierwszej kolejności są w stanie zabezpieczyć swoje interesy polityczne. Nie sądzę, żeby nie było wśród tych osób niepełnosprawnych takich, które nie spełniałyby określonych kryteria zatrudnienia. Resorty naliczają sobie „z góry” karę na PFRON za niezatrudnianie osób niepełnosprawnych, a nie podejmują działań, jak znaleźć dla nich pracę – mówi T. Tomaszewski.
Źródło: informacjelokalne.pl