Data dodania: 2013-05-13
Zdecydowanie nie, bo to jest wyraz niekompetencji zarządzających Narodowym Centrum Sportu, którzy przedstawili pani minister, że koncert Madonny przyniesie zysk 200 tysięcy złotych, ale były tam wpisane planowane przychody od tzw. sponsorów. Wówczas widać było, że tej umowy przy tym biznesplanie nie było i niestety wydatki te przeznaczone na promocję Euro oraz rozwój siatkówki dla dzieci i młodzieży zostały przeznaczone moim zdaniem niezgodnie z przeznaczeniem, dlatego też zgłosiłem wniosek, aby odbyło się posiedzenie Komisji Sportu z udziałem przedstawicieli NIK-u, ministra finansów oraz ministra sportu, abyśmy mogli dokładnie zbadać, czy wniosek o uruchomienie tej rezerwy przewidywał te imprezy i dofinansowanie tych imprez. Moim zdaniem znaczna część tych środków została przeznaczona właśnie niezgodnie z przeznaczeniem tej rezerwy i kosztem rozwijania siatkówki wśród dzieci i młodzieży.
Panie pośle, pani minister Mucha mówi, że przyjęła takie założenie, bo gdyby wszystkie (...) to były imprezy testowe, bo tak naprawdę po Euro 2012 powinniśmy zgasić światło i zamknąć Stadion Narodowy na cztery spusty.
Nie, nie powinniśmy zamknąć Stadionu Narodowego, ale powinniśmy w sposób rzetelny informować ministra finansów oraz komisję właściwą, Komisję Kultury, i tutaj nigdy prezentując tą rezerwę budżetową, nie informowano, że będą tam dopłaty do organizacji koncertów. A była mowa o przedsięwzięciach Euro 2012, a w tych przedsięwzięciach Euro nigdy nie dostrzegają koncertu Madonny. To jest postępowanie nie fair, a przede wszystkim jest to tuszowanie nieudolności zarządzającymi Narodowego Centrum Sportu.
Panie pośle, a czy w ogóle można zarobić na Stadionie Narodowym? Został zmieniony zarządca, teraz za zarządzanie Stadionem Narodowym odpowiada teraz spółka PL2012 plus...
I ta spółka planuje w przyszłym roku 21 milionów straty i w kolejnych latach, dopiero w 2015 mają się pojawić ewentualnie zyski. Trudno powiedzieć, czy od razu rzeczywiście na Stadionie Narodowym można zarabiać, pewno nie, ale dzisiaj odbywa się to ponoszenie tych strat kosztem polskiego sportu. Budżet sportu jest przesuwany na funkcjonowanie i wykończenie Stadionu Narodowego kosztem na przykład dofinansowania polskich związków sportowych. Na ten rok zabrano pieniądze z funduszu rozwoju kultury fizycznej, który ma być przeznaczany z dopłat do gier liczbowych na rozwój sportu dzieci i młodzieży oraz osób niepełnosprawnych. Tam działania są ograniczane po to, żeby ratować sport, a pieniądze ze sportu są przeznaczane na Stadion Narodowy. Więc cały polski sport składa się na to, żeby mogło się świecić światło na Stadionie Narodowym.
Panie pośle, pamięta pan dyskusję na temat, co dalej ze stadionami wybudowanymi na Euro? Bo jeżeli przyjrzymy się innym krajom europejskim, ale też i krajom innym na świecie, to często stadiony wybudowane na duże imprezy sportowe zarastają trawą.
Zdarzało się, w Austrii również zmniejszano te stadiony, zmieniano trybuny, natomiast miasta pokazują, że to też nie jest łatwa sprawa, bo kolejni operatorzy się zmieniają. Mam nadzieję, że wybór tego operatora był poprzedzony też pewną analizą i tutaj też uważam, że gdyby to było ogłoszenie europejskie, może pojawiliby się inni partnerzy. Pani minister zaufała spółce PL2012 Plus, uznając, że właśnie ci menadżerowie dają szansę na to, że w przyszłości stadion się będzie samofinansował.
A pan ufa tej spółce?
Ja dzisiaj nie mam powodu przede wszystkim dlatego, że są przepłacani, w formie nagród otrzymali ponad 200 tysięcy złotych za prezesowanie Spółce PL2012 i teraz w kontrakcie już podpisanym przez panią minister mają również przewidziane duże nagrody od 9 do 12% za zmniejszenie straty. Uwaga: za zarządzanie stratą prezesi PL2012 będą mieli od 9 do 12%, jeśli o milion zmniejszą stratę, to znaczy, że 120 tysięcy dostaną nagrody ekstra poza tym, że będą zarabiać blisko 30 tysięcy miesięcznie.
A czy Sojusz Lewicy Demokratycznej będzie wnioskował o dymisję pani minister Joanny Muchy?
To jest przedmiot naszej debaty, my raczej szukamy rozwiązań systemowych i takie zgłaszaliśmy, dotyczącej ustawy Euro, mówiliśmy, że prezesi powinni być wynagradzani wg ustawy kominowej, tak jak w innych spółkach Skarbu Państwa z większościowym udz