Pomoc dla rolników poszkodowanych w wyniku przymrozków
Data dodania: 2011-06-27
Majowe przymrozki dla wielu rolników, a zwłaszcza sadowników miały katastrofalne skutki. Zniszczenia w niektórych gospodarstwach objęły nawet 80 – 90 procent upraw. O tym, na jakie wsparcie ze strony państwa mogą liczyć poszkodowani plantatorzy mówił podczas dzisiejszej konferencji prasowej poseł Tadeusz Tomaszewski (SLD).
– W tej chwili nadal trwa szacowanie szkód przez komisje powołane przez Wojewodę Wielkopolskiego. To musi nastąpić w ciągu dwóch miesięcy od zaistnienia niekorzystnego zjawiska atmosferycznego. Dopiero wtedy Wojewoda Wielkopolski może wystąpić m.in. o otwarcie preferencyjnych linii kredytowych do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa – wyjaśnia poseł. 18 maja Tadeusz Tomaszewski złożył do Prezesa Rady Ministrów interpelację w sprawie uruchomienia różnych form pomocy dla rolników i sadowników poszkodowanych przez majowe przymrozki. 14 czerwca otrzymał odpowiedź od Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, podpisaną przez sekretarza stanu Kazimierza Plocke. Jak wynika z pisma, poszkodowani producenci rolni poszkodowani w wyniku majowych przymrozków mogą ubiegać się o pomoc w kilku formach. Są to kredyty preferencyjne zarówno obrotowe, na środki do produkcji rolnej, jak i inwestycyjne m.in. na zakup kwalifikowanego materiału szkółkarskiego, odtworzenie sadów. Oprocentowanie tego kredytu uzależnione jest m.in. od tego, czy uprawy były ubezpieczone. O kredyty mogą ubiegać się osoby fizyczne, osoby prawne i jednostki organizacyjne nie posiadające osobowości prawnej, jeżeli wysokość poniesionej szkody przekracza 30 procent średniej rocznej produkcji rolnej w gospodarstwie lub 1050 zł w przypadku szkód w środku trwałym, uzyskały pozytywną opinię Wojewody i złożą stosowny wniosek w banku współpracującym z Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Poszkodowani rolnicy mogą ponadto wystąpić do Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego z indywidualnym wnioskiem o rozłożenie na raty składek lub ich umorzenie. Producenci rolni, którzy mają umowy z Agencją Nieruchomości Rolnych również mogą wystąpić o odroczenie płatności czynszowych lub rozłożenie ich na raty. – Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci mają instrument podatkowy w postaci podatku rolnego, czy podatku od nieruchomości. Mogą zmienić raty podatku lub go umorzyć. Z tym, ż podatek umorzony przez samorządowców wpływa później na obniżenie subwencji wyrównawczej dla samorządu. W związku z tym samorządowcy bardzo delikatnie podchodzą do tego rozwiązania, bo to znaczy, że pozostali mieszkańcy w jakiś sposób będą uczestniczyć w tych decyzjach. Wszystkie te rodzaje pomocy są w ramach pomocy de minimis, czyli mogą być do określonej kwoty – mówi poseł Tadeusz Tomaszewski. Dodaje przy tym, że znaczna część rolników posiada już kredyty. W związku z tym mają oni możliwość wydłużenia terminu spłaty tego kredytu – w przypadku kredytu obrotowego nie dłużej niż na cztery lata, natomiast w przypadku kredytów preferencyjnych – nie dłużej niż na trzy lata. – Odpowiedz ministra nie jest do końca satysfakcjonująca. Przede wszystkim rolnicy, sadownicy oczekiwali pomocy socjalnej. Dla wielu z nich sadownictwo było podstawowym źródłem utrzymania. Dzisiaj tracąc możliwości uzyskania dochodów w tym roku właściwie tracą możliwość utrzymania rodzin. Nie mówiąc o tym, że trzeba ponieść koszty na odtworzenie sadu, na bieżące utrzymanie – mówi poseł. – W związku z powyższym sadownicy liczyli zwłaszcza na pomoc socjalną, jak maiło to miejsce dla gospodarstw rolnych w przypadku powodzi. Na razie rząd nie przewidział takiej możliwości. Stara się o stosowne rozwiązania w ramach Komisji Europejskiej. Niemniej jednak przy braku takiej pomocy znaczna część rolników, sadowników będzie w bardzo trudnej sytuacji, bez dochodów. A z określoną powierzchnią rolną, z punktu widzenia formalno-prawnego nie może wystąpić do Ośrodka Pomocy Społecznej.