Data dodania: 2012-10-31
Jak podkreślają przedstawiciele lewicy, przemożna potrzeba spojrzenia całościowego na rynek pracy wynika z aktualnej sytuacji w Polsce – prawie 2 mln bezrobotnych, w latach 2008-2011 ilość bezrobotnych wzrosła o ponad 500 tys., natomiast ponad 400 tys. osób do 25 roku życia to osoby bezrobotne. Co istotne, rząd w przyszłorocznym budżecie zakłada dalszy wzrost bezrobocia.
Jak przekonuje Tadeusz Tomaszewski, poseł SLD, to, co ogromnie niepokoi, co było do tej pory parasolem ochronnym dla ludzi młodych na rynku pracy, to wyższe wykształcenie. - Istniało przekonanie, że posiadanie wyższego wykształcenia daje szansę na szybsze osiągnięcie swojego celu po zakończeniu studiów, a więc podjęcie pracy. W ostatnim czasie, od 2008 do 2011 roku bezrobocie wśród osób z wyższym wykształceniem wzrosło o 70 proc. - przyznaje T. Tomaszewski, który dodaje, iż niezbędnym krokiem jest dostosowanie szkolnictwa do potrzeb rynku pracy, a także wzmocnienie szkolnictwa zawodowego. Należy także zwrócić uwagę na to, aby organy prowadzące szkoły silnie współpracowały z lokalnym biznesem.
Zdaniem lewicy, żeby przeciwdziałać niekorzystnej tendencji na rynku pracy, należy postawić na dynamiczny wzrost gospodarczy, który zgodnie z dokumentem „Po pierwsze praca – nowa strategia dla Polski” powinien wynieść co najmniej 5 proc.. Jest to jeden z warunków do zaistnienia sytuacji, w której bezrobocie będzie malało i będą tworzone nowe miejsca pracy.- Celem naszego programu jest, aby w perspektywie siedmiu lat powstało blisko 2 mln miejsc pracy. Taką szansę dostrzegamy w inwestycjach publicznych. W ciągu pięciu lat w wyniku realizacji tych inwestycji jest szansa na utworzenie pół miliona miejsc pracy oraz inwestycji w nowoczesne technologie i innowacyjność – podkreśla Tadeusz Tomaszewski.
Kolejnym ważnym elementem strategii Sojuszu jest uwolnienie zamrożonych przez ministra finansów środków Funduszu Pracy, które na koniec roku będą na poziomie ponad 7 mld złotych oraz Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, które (na poziomie 3 mld złotych) – zdaniem polityków SLD, te środki powinny być w pierwszej kolejności przeznaczone na powstawanie nowych miejsc pracy. Ponadto, przewiduje się m.in. możliwość odliczania od PIT-u kosztów zatrudnienia pomocy domowych, tzw. niań, funkcjonowanie trzystopniowej skali podatkowej – 18, 30, 40 proc., a także ulgę na budowę mieszkań pod wynajem.
Jak podkreśla Tadeusz Tomaszewski, Polska jest w Unii Europejskiej liderem jeżeli chodzi o liczbę tzw. „umów śmieciowych”.– W przetargach często bywa tak, że wygrywają te firmy, które częstokroć stosują tzw. „śmieciówki”. Nie ma żadnych wątpliwości, że należy ograniczyć to zjawisko – stanowczo podkreśla poseł SLD.
Źródłem finansowania strategii „Po pierwsze praca – nowa strategia dla Polski” mają być m.in. dochody z tytułu wprowadzenia podatku od transakcji finansowych, w tym transakcji walutowych, co może przynieść przy podatku 0,5 % 59 mld zł. utrzymanie obniżonej składki do OFE (2 proc.), która według SLD daje budżetowi ok. 9-10 mld zł rocznie oraz regwarancje BGK na inwestycje publiczne w kwocie ok. 40 mld zł, a także środki z UE
Źródło: informacjelokalne.pl