„Oddajemy hołd tym, którzy zginęli w obronie, byśmy byli wolni”

     Po ponad pięciu latach od zaprowadzenia hitlerowskich rządów, mieszkańcy Gniezna doczekali dnia, kiedy nazistowskie jarzmo zostało odrzucone. Symboliczną datą jest 21 styczeń 1945 roku – właśnie ten dzień jest obchodzony przez Społeczny Komitet Obchodów Wyzwolenia Miasta Gniezna spod Okupacji Hitlerowskiej jako dzień pamięci o ofiarach wojskowych i cywilnych II wojny światowej.

 Część lokalnych stowarzyszeń co roku aktywnie włącza się w program obchodów „wyzwolenia miasta Gniezna spod okupacji hitlerowskiej” pod pomnikiem "Ku czci poległych i pomordowanych w latach 1939 - 1945" w Parku przy ul. T. Kościuszki w Gnieźnie. Do tych organizacji należą: Wielkopolski Związek Solidarności Polskich Kombatantów  w Gnieźnie, Związek Kombatantów RP i Byłych  Więźniów Politycznych w Gnieźnie, Związek Inwalidów Wojennych RP w Gnieźnie, Związek Byłych Żołnierzy Zawodowych i Oficerów Rezerwy WP Ziemi Gnieźnieńskiej, Stowarzyszenie Kombatantów RP Osób Represjonowanych i ich Rodzin w  Gnieźnie,  Warmińsko-Mazurskie Stowarzyszenie „Dzieci Wojny” w Gnieźnie oraz Sojusz Lewicy Demokratycznej w Gnieźnie.  


   
   









   Tradycyjne uroczystości rozpoczęło odegranie Hymnu Państwowego oraz wystąpienie Stanisława Dolacińskiego, przewodniczącego Komitetu. - W tym miejscu spotykają się mieszkańcy Gniezna - nie tylko kombatanci, najstarsze osoby, czy też ludzie lewicy. Jest to uroczystość doniosła i dzisiaj rozpatrywanie jej w kategoriach czy to było zniewolenie czy wyzwolenie nie powinno mieć miejsca. Polskie groby pomordowanych w lesie Jelonek, groby żołnierzy radzieckich, bezimienne groby znajdujące się przy ul. Witkowskiej to miejsca naszej gnieźnieńskiej pamięci narodowej. Pamiętajmy o tych bolesnych wydarzeniach z okresu okupacji, pielęgnujmy tę pamięć przekazując ją współcześnie, a także następnym pokoleniom – podkreślił S. Dolaciński. 



  









   Uczestnicy uroczystości złożyli kwiaty oraz odśpiewali Rotę na zakończenie spotkania. Jednym z nich był Edward Drożdż, prezes Wielkopolskiego Stowarzyszenia Kombatantów. - Nasze stowarzyszenie przychodzi tutaj jak co roku. Oddajemy hołd tym, którzy zginęli w obronie, byśmy byli wolni. Ci, którzy twierdzą inaczej, przyszli dzisiaj, ale ich jeszcze wtedy nie było na świecie. I gdyby nie wyzwolenie, to nie wiem czy w ogóle by dzisiaj istnieli. Oni uważają, że jest to zniewolenie. A kto dał im wykształcenie, pracę w poprzednim okresie? – zapytuje E. Drożdż, nawiązując do przedstawicieli gnieźnieńskich środowisk prawicowych, którzy przygotowali na ten dzień krótką inscenizację historyczną.
   Więcej na temat happeningu przygotowanego przez środowiska związane z gnieźnieńskim Klubem „Gazety Polskiej” oraz Prawem i Sprawiedliwością już niebawem na łamach naszego portalu!

 

www.informacjeloklane.pl

---