Data dodania: 2013-01-25
W Sali Kolumnowej Sejmu wzięło udział blisko czterystu przedstawicieli samorządów i wspólnot mieszkaniowych, w tym również Prezes Gnieźnieńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej - Zdzisław Kujawa.
„Ustawa nie tylko bulwersuje samorządowców, ale coraz większą grupę mieszkańców – oświadczył rozpoczynając konferencję rzecznik SLD, poseł Dariusz Joński. – Blisko tysiąc gmin, prezydenci, wójtowie, mieszkańcy, przyłączają się do protestu przeciwko wejściu w życie 'ustawy śmieciowej', między innymi dlatego, że nie ma w niej najważniejszego zapisu, pozwalającego, żeby gminy mogły między innymi powierzać wywóz śmieci spółkom gminnym, w które zainwestowały miliony złotych.”
„Wiemy, co się może zdarzyć po ogłoszeniu przetargów. Wygrają prawdopodobnie zagraniczne firmy, które będą proponowały dumpingowe ceny, a firmy przez lata doinwestowywane przez miasta będą musiały być zlikwidowane – powiedział Joński. – Na to nie możemy się zgodzić.”
„Między innymi dlatego odbędzie się dzisiaj w Sali Kolumnowej Sejmu konferencja z udziałem blisko czterystu przedstawicieli samorządów i wspólnot mieszkaniowych” – zaanonsował rzecznik SLD.
„Sojusz Lewicy Demokratycznej popiera nowelizację przygotowaną przez Senat Rzeczypospolitej, która umożliwi bardziej elastyczne naliczanie opłaty śmieciowej i jej zróżnicowanie w zależności od tego, jak wygląda zabudowa” – zakomunikował poseł Zbyszek Zaborowski, który podkreślił, że wskazane przez ustawę w jej obecnej postaci cztery sposoby obliczania mogą być niesprawiedliwe społecznie.
„Z ubolewaniem stwierdzamy jednak, że cały czas rząd odrzuca postulat samorządowców, aby umożliwić spółkom gminnym postępowanie bezprzetargowe i powierzanie tym spółkom zadania własnego gminy, powołując się na argumenty europejskie oraz konstytucyjne. Te argumenty są nieprawdziwe. Rząd, tak naprawdę, działa w interesie wielkich koncernów międzynarodowych, a gospodarka odpadami komunalnymi ma być zmonopolizowana przez wielkie firmy. Taki jest cel nowelizacji z 2011 r., dzisiaj tylko kosmetycznie poprawianej” – powiedział Zaborowski.
Sojusz uważa, że zasady ustawy są niezgodne z konstytucją i protestuje przeciwko temu, że rząd naciska na jej wcielenie w życie, nie czekając na wyrok Trybunału Konstytucyjnego, do którego zaskarżył ją prezydent Inowrocławia, a do niego przyłączyły się rzesze samorządowców z innych miast.
Omawiając tę sprawę, przewodniczący Zgromadzenia Ogólnego Krajowej Rady Spółdzielczej, Jerzy Jankowski, wskazał, że ustawa nie uwzględnia w ogóle sytuacji podmiotów wielolokalowych – spółdzielni mieszkaniowych i wspólnot mieszkaniowych, które nie zostały wyposażone w żaden mechanizm zbierania opłat.
„Już dzisiaj niektóre gminy powołują spółki do rozliczania kosztów wywozu śmieci, podczas gdy spółdzielnie i wspólnoty będą musiały robić to w ramach kosztów własnych” – mówił.
Drugi aspekt niezgodności ustawy z konstytucją polega na oddaniu sprawy ustalania obciążeń podatkowych samorządom. „Jeżeli wprowadza się daninę publiczno-prawną, a niewątpliwie taki charakter ma opłata śmieciowa, jej górna granica powinna być określona w ustawie. Nie można pozostawić jej wyłącznie samorządom terytorialnych” – zwrócił uwagę Jankowski.
Jako trzeci argument Jankowski wskazał, że ustawa, wprowadzając zasadę segregowania śmieci, nie jest możliwa do egzekwowania. O ile da się to zrobić w przypadku domów jednorodzinnych, w przypadku bloku, w którym jest zsyp segregowanie śmieci jest niemożliwe. W takiej sytuacji, nawet gdyby tylko jeden z mieszkańców nie segregował śmieci, wszyscy musieliby płacić według stawki za śmieci niesegregowane. „To oznacza wprowadzenie kary w stosunku do wszystkich lokatorów, a więc odpowiedzialności zbiorowej. Jest to dla nas rzecz niedopuszczalna” – powiedział.
Zdaniem SLD, niezależnie od innych zgłoszonych poprawek, Sojusz chce, aby wdrożenie uchwały odłożono o rok – poprawka w tej sprawie będzie głosowana w piątek, 25 stycznia.