Data dodania: 2014-01-22
Protest ten odbył się przed punktem sprzedaży w centrum Gniezna. W wydarzeniu tym uczestniczyli również przedstawiciele policji, SANEPIDU oraz licznie przybyłe media. Jak powiedział m.in. Bartosz Wojciechowski „Jak wiemy, kilka lat temu była głośna ogólnopolska akcja "Stop dopalaczom". W 2010 roku parlament znowelizował ustawę o przeciwdziałaniu narkomanii i państwowej inspekcji sanitarnej. Ustawa ta dała narzędzia odpowiednim instytucjom, aby walczyć z tego typu patologią, bo tak trzeba to niestety nazwać. Jest to trudna walka, ponieważ nie jest to środek, który jest w katalogu narkotyków. Ta nowelizacja mówi o środkach zastępczych. Nie ma podanego składu tego produktu, dlatego sanepid musi zbadać tę próbkę. Za chwilę może się okazać, że jest inny produkt, z innym składem i cała procedura zaczyna się od nowa. To jest taka ciągła walka, syzyfowa praca. Uważamy, że jest to problem społeczny. Wymaga on współdziałania różnych środowisk ponad podziałami politycznymi. Jak państwo widzicie są tutaj przedstawiciele ugrupowań Platformy, SLD, Twojego Ruchu. Nie dzielimy się politycznie, działamy wspólnie, aby rozwiązać ten problem i naświetlić go władzom oraz mieszkańcom”.
Należy zwrócić uwagę społeczeństwu oraz odpowiednim instytucjom państwowym na to, że problem istnieje, i nie należy przymykać na to oczu.
foto: gniezno.naszemiasto.pl