Data dodania: 2014-03-18
Uroczystego otwarcia i powitania uczestników dokonała Przewodnicząca Sejmiku Kobiet Lewicy, była wiceszefowa SLD i była posłanka Sojuszu, a obecnie kandydatka formacji w wyborach do Parlamentu Europejskiego Katarzyna Piekarska oraz przewodniczący SLD Leszek Miler. Już na początku jednomyślnie uczestnicy przyjęli odezwę do mieszkanek i mieszkańców Krymu pod nazwą „Żłobki zamiast armat”
Podczas Sejmiku odbyła się Gala nagrody Przewodniczącego SLD "Stalowy Goździk 2014" m.in. za mobilizowanie kobiet do aktywności społecznej, działania na rzecz ochrony kobiet i dzieci przed przemocą oraz aktywność społeczną i polityczną w samorządzie.
Przedstawiono również m.in. przewodniczące struktur wojewódzkich Forum Równych Szans i Praw Kobiet, czyli platformy programowej SLD, której celem jest praca na rzecz równości kobiet i mężczyzn we wszystkich dziedzinach życia. W trakcie spotkania przeprowadzono liczne panele dyskusyjne nt. „Od sołtyski do prezydentki”, „Niewidzialne.Problemy ekonomiczne, społeczne i zdrowotne kobiet 50+”, „Nasz dom – Unia Europejska”, „W stronę przywództwa kobiet” oraz na zakończenie przyjęcie Deklaracji programowej III Sejmiku Kobiet Lewicy.
W Sejmiku wzięły udział m.in. wiceszefowa SLD Joanna Senyszyn, sekretarz generalny Sojuszu Krzysztof Gawkowski, a także wicemarszałek Sejmu Wanda Nowicka, kandydatka koalicji Europa Plus Twój Ruch do PE.
W części artystycznej uczestnikom czas umilał koncert Don Wasyla i cygańskich gwiazd.
Organizatorem wyjazdu autokarowego był poseł Tadeusz Tomaszewski zaś uczestnikami opiekowali się Daria Danik i przewodniczący gnieźnieńskich struktur SLD Stanisław Dolaciński.
Żłobki zamiast armat
My Kobiety Lewicy solidaryzujemy się z wszystkimi kobietami świata, zwłaszcza z tymi, które żyją w rejonach chaosu i napięć politycznych.
Sprzeciwiamy się polityce prowadzącej do eskalacji konfliktów i wybuchu wojen. Odrzucamy atmosferę wojennej gorączki kreowaną przez część polskich środowisk opiniotwórczych. Nie chcemy posyłać naszych dzieci na żadną wojnę, której można i należy uniknąć.
Apelujemy do wszystkich stron sporu o znalezienie rozwiązania politycznego respektującego prawa mieszkańców Krymu oraz prawo międzynarodowe. Do tej pory konflikt na Krymie nie przyniósł żadnych ofiar śmiertelnych – i tak powinno pozostać!
Odrzucamy politykę „męskiej zabawy w wojnę”. Obca jest nam ekscytacja przeglądami wojsk, wizytowaniem baz, czy witaniem sojuszniczych samolotów. Uważamy, że prawdziwe przywództwo polityczne nie potrzebuje wsparcia w postaci zdjęć na tle czołgów i armat.
Atmosfera wojennego wzmożenia nie unieważnia życiowych problemów Polek i Polaków: braku pracy, niskich zarobków, braku dostępu do żłobków, przedszkoli i opieki medycznej. Rządzący, zamiast kreować korzystną dla nich atmosferę wojennego zagrożenia, powinni zająć się rozwiązywaniem realnych problemów.
Nasz apel jest prosty: Mniej armat, więcej żłobków. I nigdy więcej wojny!
III Sejmik Kobiet Lewicy