Następna wiadomość
Konferencja prasowa przed V Zjazdem...

77. rocznica wyzwolenia Gniezna

Data dodania: 2022-01-25


21 stycznia 2022 roku godz. 16.00 pod Pomnikiem Poległych i Pomordowanych w latach 1939-1945 w Parku im. T. Kościuszki odbyła się krótka uroczystość z okazji 77. rocznicy wyzwolenia Gniezna spod okupacji hitlerowskiej.

           W uroczystości wzięło udział ponad siedemdziesiąt osób, mieszkańców Gniezna, reprezentujących 18 delegacji kombatantów, organizacji pozarządowych, radnych, rad osiedlowych oraz kół Nowej Lewicy.

        Spotkanie otworzył Stanisław Dolaciński, przewodniczący Społecznego Komitetu „Spotkania Pamięci”. Następnie odśpiewano Hymn Państwowy, po którym głos zabrał poseł Tadeusz Tomaszewski:

 „Dziś mija 77. rocznica Wyzwolenia Gniezna spod okupacji niemieckiej przez wojska Armii Radzieckiej. Jesteśmy tutaj pod Pomnikiem Poległych  i Pomordowanych w latach 1939 -1945, aby oddać hołd poległym i pomordowanym, często bezimiennym żołnierzom i ofiarom cywilnym, mieszkańcom Gniezna i powiatu gnieźnieńskiego. Są wśród nas kombatanci świadkowie tamtych wydarzeń oraz dzieci i wnuki, które dzięki przekazowi rodzinnemu znają  faszystowską okupację prowadzoną w sposób przemyślany i zaplanowany jako eksterminację polskich obywateli. Mieszkańcy Gniezna i powiatu gnieźnieńskiego w czasie blisko 6-letniej okupacji byli prześladowani, terroryzowani - każdego dnia groziła im śmierć. Tak wspomina początek okupacji 12 letni wówczas chłopiec mieszkający na ul. Żabiej w Gnieźnie: „W momencie wkroczenia  Niemców do Gniezna – 11 września 1939 roku zaczęły się dla mieszkańców Gniezna lata okrutnej okupacji…. Zaczął się proces germanizacji miasta. Starano się usunąć zeń wszelkie widoczne ślady polskości. Obalono pomnik Bolesława Chrobrego, na  Rynku ustawiono kolumny z hitlerowskimi orłami... Wszystkie szkoły polskie zostały zamknięte, skonfiskowano zbiory bibliotek publicznych... Zamknięto wiele kościołów, urządzając w nich magazyny. Synagogę zburzono… W Gnieźnie z domów wyrzucono ponad 10 tys. osób” – mówi poseł Tadeusz Tomaszewski. – Dzisiaj tutaj wspominamy również bohaterskich Obrońców Kłecka, którzy w dniach 8 – 9 września 1939 roku jako Straż Porządkowa z Komendantem Janem Lapisem, stawiali zaciekły opór regularnym wojskom Wehrmachtu. Szacuje się, że ponad 300 mieszkańców Kłecka i okolic w odwecie zostało rozstrzelanych w kilku egzekucjach. Jesteśmy tutaj by pamiętać o 24 pomordowanych Polakach na Dalkach w dniach 8 – 11 listopada 1939 roku przez Gestapo. Zamordowani zostali rolnicy, robotnicy, nauczyciele, rzemieślnicy i ksiądz. Z Kłecka – 11 osób, Drachowa – 5 osób, Świniar – 2 osoby po jednej z Gębarzewka, Owieczek i Przysieki a 3 osoby pozostają bezimienne. Zostali zamordowani jako cywile. Dlaczego? Bo byli Polakami” – podkreśla parlamentarzysta.

 

Dalej poseł Lewicy zaznacza: – „Jesteśmy tutaj również by objąć swą pamięcią ok. 200 spoczywających na cmentarzu przy ulicy Witkowskiej żołnierzach Armii Czerwonej. W naszej pamięci na zawsze pozostaje dramat Polaków zamordowanych w czasie sowieckiego najazdu na Polskę 17 września 1939 roku, Zbrodni Katyńskiej czy deportacji i wywózek na Sybir oraz prześladowań stalinowskich. Jesteśmy tutaj, bo 21 stycznia 1945 roku w pamięci wielu gnieźnian to dzień dla nich wyjątkowy. Gimnazjalistka Basia na zakończenie spisanych swojego dziadka wspomnień napisała: „To niezwykłe niedzielne popołudnie 21 stycznia 1945 roku pozostanie na zawsze w pamięci naszych dziadków. Uczuć, które towarzyszyły wówczas tamtym ludziom nie można z niczym porównać”. Natomiast babcia Szymona z Gimnazjum nr 2 w Gnieźnie, rodowita gnieźnianka, wyzwolenie przeżyła jako piętnastoletnia dziewczyna. Tak wspominała ten dzień: „Baliśmy się wyjść z domu. Mino ogromu przeżyć i tragedii, kiedy już do naszej świadomości dotarła wiadomość, że Gniezno zostało wyzwolone byliśmy bardzo szczęśliwi. Byliśmy wdzięczni żołnierzom radzieckim za to, że przelewając krew dali nam cieszyć się wolnością”. Dla tych przeżyć i autentycznych opisów tamtego styczniowego dnia tu jesteśmy”.

 

Na koniec swojego przemówienia T. Tomaszewski podkreślił wyraźnie, że „za chwilę będziemy składać kwiaty i znicze dla upamiętnienia milionów ludzi zabitych w trakcie tej straszliwej wojny a nie upamiętnienia zbrodniczego systemu sowieckiego”.

– „Mieszkańcy Gniezna i okolicznych miejscowości pełni nadziei oczekiwali na nowe, bezpieczne i spokojne życie. Nie mogli wiedzieć, że kilka tygodni później Wielka Trójka podejmie decyzje, że Polska stanie się częścią radzieckiej strefy wpływów. Obowiązkiem nas żyjących przez ostatnie 77 lat w pokoju jest pamięć o tamtych wydarzeniach oraz naszych narodowych i lokalnych bohaterach. Tylko poprzez swoją aktywność obywatelską możemy przeciwstawić się zakłamywaniu historii kraju i naszych małych Ojczyzn. To właśnie PiS i jego poplecznicy odbierają samorządom gminnym prawo do ustalania nazw ulic i placów. Kiedy wcześniej decyzjami wojewodów pozmieniali nazwy, teraz po raz kolejny ustawą chcą zabraniać zmiany określonych nazw i odebrać to prawo po raz kolejny samorządom – zaznacza. – My dzisiaj tutaj zebrani opowiadamy się za budowaniem silnych fundamentów pojednania i współpracy opartych na prawdzie historycznej

i wzajemnym szacunku. Gwarantem naszego pokoju obecnie i w najbliższej przyszłości jest silna i demokratyczna Polska w Unii Europejskiej oraz w NATO. Wolność nie jest dana raz na zawsze. Szanowni Zgromadzeni. Jesteśmy tutaj z pokorą wobec poległych, z czcią dla zamordowanych, z myślą o przyszłości”– zakończył.

 

Po przemówieniu lidera Lewicy, minutą ciszy upamiętniono poległych i pomordowanych w czasie II wojny światowej żołnierzy oraz mieszkańców Gniezna i powiatu gnieźnieńskiego.

 

Na koniec delegacja złożyły kwiaty i zapaliły znicze.


  Poleć




Galeria